Hejka.
Nadaję z nielegalnego noclegu w świątyni. Kolejny kemping okazał się niewypałem i musieliśmy szukać czegokolwiek na rozbicie namiotów. Znaleźliśmy kawałek trawnika przy świątynce w lesie, przy mało uczęszczanej drodze. Zaczekaliśmy na ciemność i rozbiliśmy się. Teraz leżymy już w namiotach i cicho sza!
Droga była piękna dzisiaj i chociaż górzysta, zrobiliśmy 82 km! Całą długość wyspy! Mam piękne zdjęcia, tylko kiedy ja je zdołam wysłać!
Muszę kończyć, bo iPad świeci, a my chcemy w ciemności poleżeć i o 6. pobudka :) w poszukiwaniu lepszych kempingów już na stałym lądzie!
Nadaję z nielegalnego noclegu w świątyni. Kolejny kemping okazał się niewypałem i musieliśmy szukać czegokolwiek na rozbicie namiotów. Znaleźliśmy kawałek trawnika przy świątynce w lesie, przy mało uczęszczanej drodze. Zaczekaliśmy na ciemność i rozbiliśmy się. Teraz leżymy już w namiotach i cicho sza!
Droga była piękna dzisiaj i chociaż górzysta, zrobiliśmy 82 km! Całą długość wyspy! Mam piękne zdjęcia, tylko kiedy ja je zdołam wysłać!
Muszę kończyć, bo iPad świeci, a my chcemy w ciemności poleżeć i o 6. pobudka :) w poszukiwaniu lepszych kempingów już na stałym lądzie!
To wiadomość sprzed czterech godzin. Teraz podróżnicy śpią. U nich jest 1:14 w nocy. Mam nadzieję, że śpią smacznie...
Dzieje się, oj, dzieje!
:)
spokojnej nocy :)
OdpowiedzUsuńZeby ich do kozy nie zamkli, kiedy namierza ich dzikie obozowisko :)
OdpowiedzUsuńa to nielegalne - leżenie w namiocie? :)
OdpowiedzUsuńciekawe co bedzie rano jak chlopacy zaspia.....
OdpowiedzUsuńPst! Pobudka, już po szóstej!
OdpowiedzUsuńHm, tylko nie wiem, czy chodziło o ich, czy o naszą szóstą. Może więc spróbuję jeszcze o naszej. ;)
Ożeż! Zaspałam...
Usuń