środa, 20 stycznia 2016

Ami

Wiem od mojej Gosi, że nasza ukochana kotka Amisia jest bardzo ciężko chora. Myślę o niej od kilku dni, modląc się, żeby wbrew prognozom wyszła cudem z tego. Nie pierwszy raz zdarza się, że zły los odszukuje nasze zwierzęta w czasie, gdy ja jestem gdzieś na końcu świata. Tak było w przypadku naszej suczki Malwinki i również naszego kotka Hokusika.
W takiej chwili chciałbym móc się teleportować i być razem z moją ludzko-zwierzęcą rodziną. Niestety, pozostaje mi tylko myśleć i mieć nadzieję, że tym razem finał będzie szczęśliwy.
To jeden z kosztów dalekich podróży. Życie i śmierć tańczą swój taniec nieustannie, nie czekając na nasze powroty.
Pozostaje mi patrzeć w jej piękne oczy, na zdjęciu, które wożę z sobą...



20 komentarzy:

  1. Nie mogę uwierzyć, nie mogę przestać płakać, nie mogę ...
    Królowo nasza, modlę się za twoje zdrowie,niech wróci ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie umiem się z tym pogodzić...

    OdpowiedzUsuń
  3. Od samego rana myślę o Was i o Ami...

    OdpowiedzUsuń
  4. Gosia napisała u siebie: "Nie zdarzy się cud." A jednak tak bardzo tego cudu pragnę...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja posyłam cały wór dobrych mocy i wiarę że pomimo wszystko z tego wyjdzie, wszak jeszcze jest, na opłakiwanie przyjdzie czas gdy odejdzie....

    OdpowiedzUsuń
  6. Ech... Nie wiem, co napisać... Współodczuwam :-[

    OdpowiedzUsuń
  7. Wciąż jest nadzieja i ja przesyłam dobrą energię, otulam nią Amisię i odgradzam od złych mocy. Marysia

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak nagle i niespodziewanie... Oby mimo wszystko cud się jednak zdarzył.

    OdpowiedzUsuń
  9. Od wczoraj myślę myślę o Amisi cały czas posyłając Jej jak najlepszą energię razem z moją Koteczką.

    OdpowiedzUsuń
  10. Robercie, tak bardzo mi przykro. Przytul ode mnie Gosię wirtualnie ♥

    OdpowiedzUsuń
  11. to koszmarne poczucie tymczasowości wszystkiego, czego doświadczamy, jednak nie zabija w nas miłości.
    Amisiu, nie czas, jeszcze nie! jeśli cud się może zdarzyć, niech się zdarzy teraz! jeśli nasza dobra energia i życzliwe myśli mogą odwrócić los, niech tak się stanie!
    Gosiu, Robercie.. ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak,mamy prawo oczekiwać cudu, jeśli wiara przenosi góry to wiara waszych przyjaciół, także tych wirtualnych, jest bardzo mocną.Amisiu, jeszcze nie czas...

    OdpowiedzUsuń
  13. sercem jestem z Wami
    i wciąż ryczę, a do beks nie należę!

    OdpowiedzUsuń
  14. Myślę o Was bardzo serdecznie...

    OdpowiedzUsuń